Witaj MIKI,
widziałem kilka Twoich ripost shortom - genialne były. Obawiam się, że oni ich do końca nie zrozumieli ale były na bardzo wysokim poziomie. Niektóre wywołały u mnie nawet gromki śmiech. Brawo.
To co piszesz w części tych legalnych pożyczek jest jak najbardiej prawdą i nie wyklucza tego co napisałem. Korzystają z okazji by pobierać jak najwyższe oprocentowanie. To że przy okazji zarobią w dłuższym terminie dwukrotnie , na pożyczce i gdy kurs wróci - mają 2 pieczenie na 1 ogniu. A są to podmioty które są na długo związane ze spółką, kupujące często koszyki akcji. Na walnym przykładowo były akcje Miasta New York. Oni inwestują kosztkowo w aktywa np. górnictwo etc. Reprezentuje ich np. GS. Oni mają w portfelu 12000 spółek z całego globu. Ale gdy GS obiecuje im 20% zwrotu z inwestycji w 2 lata, to się cieszą.I GS w imieniu tych akcji wykorzystuje sytuację, a to niweluje spadek z wartości tych akcji. Na koniec 2 lat mają zapowiadany zysk.
Dlatego shortowane spółki przewaznie wracają na dawne tory.