Część inwestorów jako dowodu że to wszystko się zazębia potrzebuje wzrostów. Jak ruszymy powyżej 31-33 to mechanizm się jeszcze szybciej będzie napędzał. Część działa dla zysku, część dla chęci zmiany wizerunku i funkcjonowania GPW, najlepiej połączyć te dwa cele. Piękne by było jak by kółkowicze na najbliższe 3 dno dołączyli i skupiony papier wsadzali na min. poziom +15 procent od ceny zakupu. Tak grupowo jak mróweczki.