Re: Jqn napisz prawdę o swojej inwestycji w Duality

To napisz do mnie na tej grupie na priv, to w kulturalny sposób porozmawiamy. Zobacz jakie szambo tutaj się dzieje, bo paru tłoków szorujących po dnie intelektualnym typu 'Ja', 'Gratulacje', 'Szort' itd. nie potrafiło uciąć w odpowiednim momencie straty albo uśrednić na tyle żeby sensownie wyjść, a teraz wylewają gorzkie żale przez swoje utopione komunijne grosze.

To co napisałeś się zgadza, pierwsze pakiety tych akcji kupowałem od 7.7 do 8.5 zł, przypomnę, że wtedy cały gamedev był wyceniany na zupełnie innych poziomach - nie jedno Duality poleciało w otchłań. W między czasie spółka zapewniała o 'nowym otwarciu' Unholy, wiedziałem co się +/- w niej dzieje, więc podjąłem duże ryzyko mocnego uśrednienia tych akcji, na różnych poziomach, w tym dużym wybieraniem poziomu 2.4-2.8 zł.

Piewotnie planowałem zostać z tym na premierę. Gros tych akcji trzymałem do 18.07, redukując tylko małe ilości. Ostatni 'większy' pakiet sprzedałem wczoraj o 9:06, gdy dostałem informację o ocenie IGN i gdy zobaczyłem przyrost followersów za ostatnią dobę.

Tak jak i wczoraj wziąłem pakiet po 2.92-2.95, który sprzedałem pod koniec dnia po 3.2-.3.3 zł, tak teraz również będę obserwował i pewnie kupie ponownie te akcje, bo cała rzesza trolli tu piszących chyba zapomniała, że oprócz Unholy, którego lwia część została sfinansowana przez zewnetrzny podmiot, a nie Duality, spółka ma back-katalog generujący rocznie 2 mln zł przychodów ze sprzedaży, w drodze jest sequel głównego tytułu (BF2) i sequel Accidenta, który też sprzedał 100k kopii. Nie wspominam już o Radiance czy Summer Camp, które też wpisują się w grono odbiorców BF'a.

Podsumowując, na całym tym dealu jestem trochę w plecy, ale są to niewielkie pieniądze vs. wyobrażenia tych płaczków, które myślą, że przez 3 lata siedziałem tu ze średnią 8 czy 7 zł ;-) Niech się pochwalą swoimi wynikami na gamedev kupowanym w okresie przed-cyberpunkowym.

W przypadku Unholy wszystkiemu winny jest Hook, fatalne działania wydawcy, a w zasadzie ich brak. Każdy kto sam pogra, może ocenić czy spółka o tej wartości rynkowej potrafi robić gry czy nie.