Ohoho, a może założymy się, ze ciebie tu już za pare dni nie będzie? Co chwile kolejny taki się tu przewija, który liczy, ze jest alfa i omega i trafi idealnie przed jakimś sensownym ruchem. A potem jest kiszenie przy tych marnych obrotach, sprzedaż ze strata i później wycie po Bankierze bo przecież taka sierota poszkodowana, sama myśleć nie umiała :( trafiony?