To żaden wał, tylko biznes.
Skoro zaczynają produkcję, to po co dawać zarabiać obcym, skoro można swoim.
Sierściuch nie może tego znieść, bo mu Gładki kiedyś skórę wygarbował, więc udając detektywa będzie jak to on wylewać pomyje na firmę.
Trzeba spojrzeć trzeźwo na sytuację.
Firma jest na drodze wznoszącej , ma partnera, który zawsze ją wspomoże i wszystko co najlepsze dopiero przed nią.
Raporty pokażą prawdę.