czyli wniosek z tego ze mewa teraz wszystkiego sie czepia aby nie placic odszkodowania. gppi moglo sie wtedy zgodzic i byloby po sprawie. a jak myslicie dlaczego sie nie zgodziła?
bo z jej strony bylo wszystko ok i sa pewni ze raport był rzetelny wiec oprócz zwrotu akcji maja duze szanse odszkodowanie.