Na miejscu Mewy również szukałbym różnych sposobów aby zwrócić akcje GPPI i ,,odebrać" swoje bez płacenia GPPI odszkodowania.
Pamiętajmy, że GPPI żąda od Mewy zwrotu swoich akcji i odszkodowań na kwotę
1.241.692,49 zł oraz kar umownych na kwotę 1,0 mln zł.
Mówi o tym raport Mewy nr: 35 / 2009
,,Informacja o bieżącej sytuacji dotyczącej spółki GPPI SA
W związku z podjętymi przez WZ Mewa SA w dn. 26.06.br. uchwałami, zaleceniami Rady
Nadzorczej oraz stanowiskiem Zarządu MEWA SA , MEWA SA przedłożyła akcjonariuszom Mewy SA (GPPI) (Potempa Inkaso sp. z o.o., Pactor sp. z o.o. oraz Faktor sp. z o.o. ), którzy objęli w I kw. br. akcje serii E1 Emitenta w zamian za akcje GPPI SA w Poznaniu PROPOZYCJĘ ROZWIĄZANIA UMOWY INWESTYCYJNEJ, a w konsekwencji doprowadzenie do ZWROTU wzajemnie objętych akcji."
Na te warunki nie zgodziła się GPPI - oprócz ,,zwrotu" akcji poznańska firma żąda odszkodowania.
Na tym tle nadal mamy konflikt , który trwa już prawie rok.
Gdyby GPPI udało się uzyskać odszkodowanie od Mewy to pamiętajmy, że mówimy tu o ponad 2,2 miliona zł. dla GPPI (+ pożyczka od Mewy na rok czasu bez oprocentowania).
Mewa więc próbuje różnych sposobów aby tych odszkodowań nie płacić .