W perspektywie najbliższego roku coś tam w spółce będzie się działo. Lada tydzień wyjdą "normalne" konsole (wreszcie). Niedługo potem mobilny Succubus (tutaj z racji małego budżetu na reklamę start będzie pewnie mierny, ale jest szansa, że z biegiem czasu się rozkręci). Liczę też, że spółka podziała coś jeszcze z Paranoidem. Sprzedaż jest słaba, ale nie fatalna (obecnie po parędziesiąt sztuk dziennie). Potem będzie już czekanie na Jinna i Tormentora. Trochę martwi mnie zapis w newsletterze, że redukcja kosztów nastąpi dopiero od II kwartału. Rozumiem to tak, że do kwietnia w firmie będzie jeszcze siedziała ekipa z Paranoida której będzie trzeba płacić (co może wiązać się z koniecznością pożyczki bądź małej emisji) .