kwartał jest stracony. ale tak jak już wspomniałem drugie półrocze jest jeszcze do uratowania, myślę że wiceprezes troszkę słabo odczytuje trendy cenowe w zmianach surowcowych ( białko , creatyna) i to ich bardzo kosztowało w marżach jeżeli wyceniają w FIFO a mieli duże zapasy to ceny sprzedaży spadły , bo konkurencja nacisnęła a z magazynu poszło po wysokich. Niestety to jest trudne do nauczenia i ale ten trend był w tym przypadku łatwy do odczytania ( i jedna i w dugą stronę) . Co miał zrobić wiceprezes ?
Niestety musi wyciągnąć wnioski z tak dynamicznych ruchów cen surowcowych , Mam nadzieję że dobrze swoje zachowanie przestudiuje , wyciągnie wnioski gdzie popełnił błędy, dlaczego źle zinterpretował sygnały , czy dostatecznie poświęcił czasu na obserwację światowych cen surowcowych, Wiele jest tu pytań. Sam musi sobie na nie odpowiedzieć . Na rynku wygrywa ten co trafnie przewiduje ruchu jeżeli widzi spadek zapasy należy utrzymywać na szybkie rotacji tak aby jak najszybciej pozbywać się drogich produktów, a oferować te z tańszych surowców , Ten co zostaje z dużym magazynem niestety przegrywa cen sprzedaży nie jest w stanie utrzymać i efekty sa wiadome. mimo to jeszcze nie nie skreślam ale horyzont inwestycyjny muszę przedłużyć.