Ciekawe czy sprawdzi się zależność, którą odnotowuję od kilku lat na wielu spółkach gdzie rekomendacje wydawał Trigon i Ipopema.
W 87% przypadków kiedy te dwie instytucje dawały rekomendacje ceny wyższej od aktualnej rynkowej (czyli teoretycznie motor do wzrostu jak jeszcze jakiś bufor % prognozują) to w przeciągu kilku miesięcy działo się z goła odmiennie i ceny spadały dużo poniżej wartości z dnia rekomendacji.
Myślicie, że będzie i tym razem tak? Dotychczas z prowadzonych przeze mnie statystyk to prawie zawsze.
Ogólnie ktoś pare lat temu na forum ciekawie opisał wydawanie rekomendacji przez wszystkie instytucje w kontekście wzsrotu/spadku cen papierów. ciekawe zależności tam były. Chyba było to na podstawie jakieś fragmentu pracy mgr. Obserwacje w ponad 2/3 były własnie takie, że odwrotnie kurs się zachowywał niż rekomendowano wśród wszystkich instytucji. To mogłoby tylko znaczyć, że rekomendacje są po to żeby spróbować wzmagać popyt i pomagać tym którzy kupili dużo wcześniej, żeby mogli z tych akcji wyjść z dobrym zyskiem i potem spuszczać kurs znów w dół, zostawiając innych z papierem w buzi...
Ciekawe ile na tym zarabiają, bo ci którym pomagają muszą im przecież jakoś za to płacić. Dobry pomysł na biznes swoją drogą :)