Niedawno był dodruk akcji, a dziwisz się cenie. Były już pierwsze jaskółki w poprzednich kwartałach, ale dopiero wynik za 2Q2018 wydaje się dowodzić zmiany sytuacji fundamentalnej w spółce na lepsze. 1Q2018 wg Zarządu byłby lepszy, gdyby nie wyjątkowo długa zima - to jedyny z ostatnich kwartałów, gdzie poprawa rok do roku nie była znacząca. W strategii na lata 2018-2021 wymieniono naprawdę multum błędów z lat poprzednich oraz wiele sposobów na poprawę sytuacji, chociaż nieraz bardzo ogólnikowo. Dobrze, że nie starali się tłumaczyć trudną sytuacją na rynku itd, bo to by zupełnie dyskwalifikowało spółkę. Wydaje się, że jest coraz większa szansa na to, że pieniądze w Radpolu będą wreszcie zarabiane, a nie przejadane. Co do kursu, może tu być obawa o zachowanie OFE, ale myślę, że przy tak małej płynności akcji nie odważą się sypać, zwłaszcza że bilans spółki po emisji jest bardzo zdrowy, a kura zaczyna znowu znosić złote jajka.
Ciekawi mnie do dalej z Wirbetem, sprzedają to, czy nie?