Dnia 2021-03-15 o godz. 19:04 ~Wald napisał(a):
> Chciałbym, żeby to było szybciej, ale realia rozwojowe MMD są mozolne. Muszą się pojawić przychody, inaczej spółka tylko jest start-upem. Chciałem też napisać, że musi być jakieś zatrudnienie, ale z ostrożności zaglądnąłem do raportu ostatniego i ...jest zatrudnionych 8 osób, to już napawa optymizmem.
:-) :-)
To raczej nie jest start-up.
Był - przez kilka lat notowań na New Connect.Od momentu kiedy spółka matka przekazała patenty i prawa do prowadzenia dalszych badań nad Compuflo epidural i Compuflo intra articular do momentu, kiedy pierwsze urządzenie zaczęło być sprzedawane do najzacniejszych szpitali - w USA i Europie. Czyli - tak mniej więcej do teraz.
Z zatrudnieniem jest odwrotnie niż zazwyczaj. To nie jest spółka, która w założeniu ma produkować, prowadzić marketing i sprzedawać. Czyli - potrzebuje ludzi. Ona powinna TYLKO wynaleźć i wprowadzić produkt na rynek, pokazać, że są nim zainteresowani poważni odbiorcy i SPRZEDAĆ urządzenie: wynalezione, ze zdobytymi potrzebnymi certyfikatami, zabezpieczone patentami, pochwalone przez najwazniejsze autorytety w danej dziedzinie na świecie - i wreszcie kupione przez renomowane jednostki tymi urządzeniami się posługujące.
Wszystko to już w przypadku Milestone Medical mamy.
Model działania polegający na długoletniej sprzedazy Compuflo epidural nie jest wykluczony. I on rzeczywiście wymagałby zatrudniania dodatkowych osób. Zeby Compuflo epidural trafiło do wiekszości szpitali na świecie - a to jest cel spółki - potrzebna jest armia ludzi. Dlatego Osser i kumple zakładali, że oni TYLKO pokażą, że zainteresowanie na świecie jest, a urządzenie kupi jakis gigant od sprzętu medycznego, który ma te tysiące osób w sprzedazy i marketingu.
Ewentualnie - druga opcja - Milestone Medical daje urządzenie, a jakiś Johnson@Johnson udostępnia siec sprzedaży - zyskami dzielimy się jakoś tam.
Powiem szczerze - teraz, gdy do naszego portfela ma trafić trzecie urządzenie - do blokady nerwów obwodowych - zaczynam miec wątpliwości, w którym kierunku ma zamiar iść spółka. Wczesniej uważałem, że dojdzie do sprzedaży całego Milestone Medical po uruchomieniu sprzedazy Compuflo epidural i Compuflo intra articular.
Dziś wygląda na to, że spółka matka czyli Milestone Scientific podzielił swoją działalność na dwie części - stomatologiczną obsługiwaną przez spółkę córkę Wand Dental i całą resztę kryjącą się pod słowem "medical".
I wygląda na to, że całą tą resztą ma zarządzać nasz Milestone Medical. Zatem bardziej prawdopodobne w tym momencie jest wejście w jakiś układ z dużym dystrybutorem urzadzeń medycznych na całym świecie niż sprzedaż całej spółki - MIlestone Medical.