Ja bym zrobił tak: pozorujemy sprzedaż, niech inwestorzy widzą, że coś się dzieje (sprzedaż - w końcu!!! są chętni!). Zawieramy umowę z Bułgarią na 30 szt (sic!) i jesteśmy dumni. Czekamy jak inwestorzy zobaczą +4%, aby na drugi dzień zobaczyć -6.
Ta firma to drugi Infoscan. Identyczne ruchy. Ruchy przed totalnym upadkiem. Takie jest moje zdanie.