Ustawiałem się na 10 zł, jednak po dzisiejszym info wiem, że będzie conajmniej kilka razy wyżej niż marne 10 zł. Ludzie tutaj na dniach będzieinformacja o zamówienia ze stanów zednoczonych kilkakrotnie przekraczających produkcję EEX z 2009 r. Do tego widać, że ostro ruszyli za skandynawami i arabami w zakresie wykorzystania mikrosfery przy wydobywaniu ropy nafotowej. Dla niewtajemniczonych w tamtym rejonie jest kilka najbardzij znanych koncernów wydobywczych, pochodzących z USA, skandynawii i krajów arabskich. Moimzdaniem będą musieli stworzyć kolejną linię frakcjonowania mikrsfery.
Chylę czoła przed tymi co twierdzą, że EEX doskonale wie, że jego produkt jest najwyższej światowej jakości i spokojnie będzie na niego zapotrzebowanie w przemyślenafotwym. A to rynek ogromny, czyniący z kooproducentó milionerów i miliarderów.
Sokołowski i inni już wydają grubą kasę w ciemno, bo wiedzą, że zyski będą szły tu w setkach i tsiącach procent. To żadna działalność charytatwna. Oni wiedzą, że zarobią tu krocie.
Do tego zwrócćie szcsególną uwagę na zachowanie kursu. Wielu spóźnionych wielkrotnie liczyło tutaj na większe korekty spadkowe po solidnych wzrostach i niestety się rozczarowali.
Aby zrozumieć potencjał tej spółki i zasięg możlwiyc wzrostów przypatrzcie sie hostorii Ganta sprzed kilku lat. Poszły zamówienia na lokale, poszły przychody i poszły przeogromne zyski. Do tego najwierniejsi drobni inwestorzy stali sie milionerami (osławiony Mądrala).
Teraz trafiliście własnie na taką spółkę. Spółkę , która retelnie prowadzi politykę informacyjną, spółkę, kótra poprawia wyniki finansowe, spółke którą interesują się największe koncerny tego świata (branży chemicznej i wydobywczej)
Spółóka ma jedyny na świecie patent frakcjonowania mikrosfery o unikalnych własciowściach, na które jest preogromne zapotrzebowanie.
Zanim podejmiecie pochopną decyzję o realizacji zyskó czy czekaniu na 4 zł pomyślcie, ze tutaj będziecie zarabiać przez kilka lat z rzędu a taki Gant, ze złotówki urósł do ponad 170 zł (biorąc pod uwage emisje akcji z PP po drodze do szczytów).