no to jestem umoczony....koniec kaski i dokupowania....na razie zapominam o spółce i walczę na innych.....
ale podobnie było kilka dni temu na petrolu ....tylko ,że tam z rana ktoś wywalał na siłę....dzisiaj już jestem na dużym plusie.....może jutro sprzedam troszkę kilo i Jupka jednak dokupię....