Nie nauczyli Pana w domu, żeby nie zaglądać bliźniemu do portfela i nie pożądać żądnej rzeczy która jego jest? Ewidentnie zazdrości Pan akcjonariatowi aktualnej wyceny ich pozycji. O ile lekka zazdrość może być lekko motywująca o tyle zawiść zniszczy Pana od środka. Niech Pan walczy może jeszcze nie wszystko stracone.