Popieram pomysł powołania skutecznego prawnika w naszym imieniu.Jest nas dużo a wiadomo też,że straty w wyniku manipulacji kursem każdy z nas ma duże.Opłata za prowadzenie sprawy podzielona byłaby proporcjonalnie do posiadanych aktywów na dzień podpisania umowy podjęcia sprawy.Przy jak największej ilości wnoszących pozew ,koszty poniesione rozcieńczą się jak planowana emisja akcji.Sprawa jest ewidentna dla prawnika już po początkowym rozpoznaniu.Myślę,że dobra kancelaria postara też skorzystać z tego nie tylko finansowo.Są dobre pieniądze do zarobienia a i medialnie głośna co sprzyja samo reklamie reputacji danej kancelarii prawniczej.