Re: Jednak jest popyt

Fanpi wiesz coś czy tak sobie piszesz znowu ?
Własne IP - czy ty rozumiesz co to znaczy?

Jeśli wiesz coś poza frazesami o uważnych obserwatorach, to napisz proszę jaki konkretnie film, jaka forma dystrybucji i skąd finansowanie,albo przestań wprowadzać znowu inwestorów w błąd.
Dla mnie informacja o robieniu własnego filmu to poważy sygnał do zakupu.
Musi być jasne, że tytuł jest dobry i finansowanie własne,IP w rękach producenta czyli PLI.
Wtedy wsiadłbym z platige na takie ryzyko ponieważ, to jedyna spółka akcyjna w Polsce, która może produkować na rynek filmów światowej jakości filmy.
Dzisiaj zaczęty film, mógłby pojawić się zaraz po zakończeniu ograniczeń covidowych.
Zakładam za jakieś 1.5 roku 2 lata maksymalnie 3 lata.

Weźmy taką produkcję " Klaus" dla Netflixa która robiło hiszpańskie studio.

Czas: 5 lat (mogło by być 2.5 roku przy sprawnym zarządzaniu produkcji, ale to inna historia) ,
Budżet : 40mln $. W Polsce mogłoby być nieco taniej że względu na koszty pracy niższe (nadal) od Hiszpanii.

Netflix. Gdyby prawa do filmu nie przeszłyby na jedną platofrmę, zyski globalne z dystrybucji, box office i z licencji mogą ponad dwukrotnie przeskoczyć inwestycję przy średnim filmie. Niestety z Netflixem nigdy tak nie będzie, a tak było z Klaus i prawdopodobnie kosztował Netflixa z 50mln$.( Zakładam że IP poszli za 10mln).

Marketing: Niema też sensu robić filmow na światowy zasięg (i poza Netflixem) bez budżetu marketingowego na podobnym poziomie czyli 40mln$.

Czy Platige może pozwolić sobie na marzenie o swoim IP?
Tak: bo ma masę wybitnych specjalistów i gotowe i sprawdzone pipeliny, Bagiński może dowieść duży książkowy tytuł pod adaptacje.
Nie:Zarząd i kierunek operacyjny nie ma żadnych sukcesów w tym kierunku.
Bez pandemii i ze wsparciem Allegro nie udało się zorganizować się na Twardowskiego, klienci mogą odstąpić od umów jak case EA, romans z Kurskim i TAI, budowanie podestów na pustych stadionach dla.UEFY to obecnie perspektywy rozwoju PLI odzwierciedlone w wynikach.

Na tą chwilę, szanse na niezależną produkcję w mojej ocenie dramatycznie spadły, a platige można będzie skupować jeszcze przez kilka miesięcy i obserwować czy skupia się na robieniu filmów czy "wszystkiego innego" niż animacja.