Skąd ta pewność, że odp. nie będzie mi pasowała? Czy jakiś certyfikat prawdy mam wystawić? Trochę się tu dowiedziałem, fakt. Niemniej niskim poziomem dyskusji jestem zażenowany (wrzuty o tym, że papier słaby to nie moja bajka - podobnie jak wyzywanie innych). Jakiekolwiek wątpliwości czy cień niezgody od razu przenoszą mnie do grupy trolli-ciemniakow…
Natomiast wszystko to jednak nie uspokaja w pełni - właśnie były wyniki, każdy mógł poczytać co i jak, a papier dalej “leży”. Jeśli to mazgajów wg Ciebie to ok - no ale od tego jest forum :)
Czekam zatem na wielki finał i postaram się nie psuć narracji tutaj. Niemniej spokoju nie daje mi, że żaden ręki biznesu się nie poznał i nie wyczyścił wszystkiego co na rynku (ja sobie dobieram, ale to drobnica jest :)