Katastrofa to chyba dla tych, co sprzedają, he, he. Następna pompka już bez nich? xD
Jak ruszą notowania JRH, a ruszą, to zaraz będą wywiady, może i czat inwestorski? Znowu zrobi się głośno, tym bardziej, że pierwsza linia produkcyjna, która już nie będzie skromniutka, jak ta laboratoryjna, jest przygotowywana. Co z tej produkcji powstanie, jest z pewnością trzymane w tajemnicy. Jeśli się okaże, że nowe baterie mają kilkadziesiąt razy większą pojemność od dotychczas pokazywanych, to współczuję sprzedającym.