A o czym tu pisać? Mzyki cwaniaki myślą, że jak najpierw płakali jaka to bieda z nędzą w Pagedzie na najbliższe kilka lat i podkupili pakiecik po 2 zł, a teraz wyjechali z papierową prognozą gigantycznych zysków i próbują wyjść z 500% zysku to dookoła sami frajerzy. Już dawno nie widziałem tak bezczelnej i prymitywnej gierki.
Z czego niby ma być ten zarobiony pieniądz? Spójrzcie na wyniki za I kwartał - przy kursie euro znacznie wyższym niż obecnie rentowność po kosztach ogólnych i sprzedaży raptem 2% - to jak mogą skończyć cały rok na 10% EBITDA? Absurd. Jak zarządzając spółką w takiej sytuacji finansowej można wystawiać prognozę z takimi liczbami i nie podać podstawowych założeń, żeby uwiarygodnić że nie jest to s-f? Akcjonariuszom którzy stracili tyle kasy i nerwów chyba taka prosta zajawka już nie wystarczy? Chyba że ... prognoza została sporządzona na potrzeby rozmów z bankiem? Bez takich liczb chyba po prostu nie dałoby się wykazać wystarczających przyszłych przepływów na spłatę zobowiązań kredytowych (w tym również z rolowania opcji), a udzielanie kredytów firmom bez zdolności kredytowej ciągle chyba w tym kraju jest zakazane prawnie.
Cóż, ciekawe jak to się rozwinie, niestety ja nie widzę podstawy do wzrostów od strony biznesowej - czyli jednak prawdopodobnie spekula (z zastrzeżeniem wiedzy podanej na rynek, zawsze może być coś schowane).
Zachęcam do rzeczowej dyskusji.