Nie wiadomo gdzie będą jutro, ale wiadomo, że krs pokazuje, że ceo ze spyro mają firmę na żony. Uwielbiam takie konstrukcje i poważne podejście do biznesu. Ja już wyleczyłem się z inwestowania w software na GPW, przy tym pojechanym rynku pracy w branży, inwestor jest dawcą kapitału dla pracowników tych firm, bo albo spadają zyski przez podwyżki, albo firmy robią programy motywacyjne i golą akcjonariuszy, albo tracą zlecenia, ponieważ im kilku pracowników odeszło. Sami geniusze q..a. Został mi tylko Suntech (jako najpewniejsza pozycja) a jak go upłynnię, to więcej tej branży nie dotknę. Ta branża to inwestycyjny "monty python", którego nie da się objąć fundamentalnie ani technicznie przez ciągle wyskakujące niespodzianki. Także - poetycko mówiąc - bać