Od kilku lat wokół spółki powtarza się wciąż ta sama narracja – prognozy wzrostów kursu (raz na 300 zł, raz na 200 zł, raz na 100 zł), a także zapowiedzi dywidendy. Niestety, rzeczywistość wygląda inaczej: kurs spółki pozostaje pod dużą presją i wielu inwestorów od lat nie ma możliwości wyjścia z pozycji bez strat.
Tymczasem w tym samym okresie inne spółki z sektora wzrosły o kilkaset procent. Porównania do największych podmiotów z branży, takich jak CD Projekt, są w tym kontekście mocno nietrafione. Warto, aby dyskusja o przyszłości spółki opierała się na realnych fundamentach i faktach, a nie na powtarzanych od lat prognozach bez pokrycia.