Analizując fakty od początku w ten sposób jak opisano można faktycznie mieć wrażenie, że w tym wszystkim jest jakiś plan, jakiś krok po kroku stawiany w jakimś konkretnym celu. Jak ktoś wie coś ciekawego, zna jakieś konkrety, a nie tylko ciekawe i sensownie wynikające jedne z drugich poszlaki to może napisać. Może już jest czas na jakieś konkrety co to się będzie działo..?