Czy slyszeliscie by personalnie ktorykolwiek "specjalista" zarzadzajacy funduszami zwrocil pieniadze lub zostal ukarany za zle wyniki funduszu? A skoro fundusz i tak zgarnia prowizje za samo zarzadzanie to i tak nie ma znaczenia wynik. Zatem moga sypac akcjami np. Atende i nie ponosza odpowiedzialnosci?