Re: Jak tam naganiacze.

Ciekawe też jakie są oczekiwania rynku. Jak dla mnie przy tej kapitalizacji i warunkach umowy 1 mln zysku z wszystkich konsol będzie ok (przyjmuję przelicznik 40 kopii na komentarz). Jednak oddawanie 50% wydawcy w zasadzie przekreśla szanse na zdobycie finansowania na samodzielne zrobienie gry. Tak jak pisałem wcześniej GMG to bardzo dobrze sobie przemyślał - nie dość że on pierwszy dostawał zwrot kosztów, więc niewiele ryzykował wsadzając kasę w projekt, który był co najmniej w wersji Alpha, to jeszcze zabiera lwią część tortu.

No a umówmy się, że biorąc pod uwagę dotychczasowy marketing i problemy z ceną przy wydaniu wersji konsolowych, to nie bardzo na to zasłużył. Miejmy tylko nadzieję, że jak będą negocjowane warunki drugiej części to już to zostanie zrobione jakoś bardziej po myśli Road.

Niestety widzę też spore braki po stronie Road. Premiera na konsole była bardzo dobra, no ale umówmy się że mogła być świetna jakby wykonali rzetelnie testy.

Ja mam taka teorie, ze zrezygnowali z playtestów u graczy, bo się bali czego ludzie się dowiedzą o wersji na konsole i będą musieli przesunąć premierę. A tak poszło i mleko się rozlało, ale mogą udawać, że o niczym nie wiedzieli i sobie spokojnie teraz łatać:)