To tak jak sie robi wiele rzeczy na raz w rezultacie mamy wyksztalciuchow zamiast dobrze wyksztalconych .Bierzesz sie za cos o czym nie mas zielonego pojecia ,zaniedbujesz obowiazki dydaktyczne moze tez zony i matki ,liczy sie tylko gielda i kasa.
A jeszcze do tego zapisalas sie do forum ,gdzie przewazaja szalency i tłuczyska.
Ty naprawde pracujesz na uczelni ? Chyba,ze czujesz sie odrzucona ,brak wynikow i akceptacji srodowiska prawdziwych naukowcow.
Z tej nieciepliwosci szybko oswiejesz i zbrzydniesz .
Zaloze sie ,ze nie przeczytalas ani jedego podrecznika dla inwestorow.
Co ci po tej wiedzy teraz ,co sie tam na WZA wydarzylo ? Czy to cos zmieni ?
Straty masz niemale ,inwestujesz jak ostatni lepbiega (wszystko w jedna spolke) ,nie anlizujesz otoczenia makro i spodzieewasz sie zyskow(?)