niestety musiałem zakopać bo aktualnie jestem w plecy - a mogłem wywalać z ładnym zyskiem ale nie ma co gdybać...
obym tylko nie obudził się z jeszcze większą ręką w nocniku;)
ale w sumie to jak nic się u mnie nie zmieni to mogę to potrzymać ze 2-3 lata (aż wybudują te biogazownie) chyba, że i z tym zaczną się ociągać to najwyżej nie będę patrzył na cenę a walił do kości ;)