Po pierwsze: ze zdrowiem u mnie krucho, ale najgorsze mam już chyba za sobą.
Po drugie: już parę tygodni mnie tu nie było, więc chyba czas najwyższy się przypomnieć.
Po trzecie: nie piszę głupot, ale prawdę objawioną, za prawdę powiadam Ci: uwierz, a będziesz zbawiony i nie popłyniesz do krainy wiecznych łowów. Ejmen.