Jeden powód, dla którego TVGS wolałoby współpracować z MG a nie z BR to...? Co mogliby ustalać, skoro TVGS może wykupić MG za gotówkę? TVGS, które ma taką kasę na kanwie tego co faktycznie zrealizowało BR, a nie na papierze wymyśliło sobie MG. Wy siebie czasem słyszycie? :)
Wnioski wydają się być proste. Jeżeli TVGS coś zapłaci MG, to znacznie poniżej wartości MG. W każdym innym wypadku lepiej kupić tę spółkę i rozwijać się po swojemu, bez żadnych dyskusji. Jedyna wartość dla TVGS może nieść studio, które zainspirowało tego człowieka do stworzenia takiego, a nie innego tytułu. To studio które nie chciało się do gościa przywalać, podkreślając pewną świeżość wybranego klimatu. A nie spółki, która chce od niego wyrwać kasę.
Serio to dla Was takie trudne? Czy zwyczajnie nie chcecie na to w ten sposób patrzeć?