Jeżeli chodzi o zaskarżenie uchwały - tak, taki był plan od początku, aby wnieść pozew o jej uchylenie.
Jedna kwestia która jest dosyć istotna to opłata od pozwu - 5 tys zł i oczywiście muszę się zastanowić czy gra dla zasady jest tyle warta.
Druga kwestia to ew. roszczenie odszkodowawcze spółki w przypadku przegrania sprawy Osobiście nie widzę takiego ryzyka (bo te pieniądze i tak leża na koncie a ja nie zamierzam składać żadnego wniosku o zabezpieczenie tych środków), jednak co zrozumiałe chcę upewnić się u kilku bardziej doświadczonych życiowo i zawodowo kolegów prawników czy podzielają mój pogląd.