Ha dobre, kilka postów wczesniej straszyles mnie ze B. zrobi z nami co zechce, a teraz nagle się okazuje ze to B. mi placi? Zdecyduj się. A co do wycisniecia i wylotu z giełdy ja o tym pisze od 2017, roku wiec Ameryki nie odkryleś. Z przyjemnoscią i bez zalu się pozegnam i z Wikaną i z GPW. Kwestią jest jedynie cena. Mnie ceny ponizej wartosci ksiegowej nie interesują, a nawet wartość ksiegowa satysfakcjonujaca z finansowego punktu widzenia nie zwroci mi poswieconego czasu, energii i nerwow na tej spolce . Jak bedzie trzeba stanę na głowie aby takie pieniadze dostac.Juz raz dalem się przekrecic na tej spolce, wystarczy.
ps. podpisz się w koncu jak czlowiek, bo w oczy razi