Mam do Was pytanie.
Piszecie żeby pisać czy macie coś do zaproponowania. Od samego pisania nikt akcji wam nie odda a na pewno nie my. Nie boimy się że nas wykupicie za 1,5 czy 2,5. Wiemy z różniych BM ile papieru jest u ludzi poupychane,A czas działa na waszą niekorzyść. Bierzcie się za robote, czekają pytania i wycena protea. na to też nie będziemy czekać w nieskończoność, z resztą wiecie, rozumiecie towarzysze niedoli