Każdy kto ma trochę więcej kasy jest odpowiedzialny za wzrosty lub spadki. Tydzień temu wszedłem w makaronypl i pamapol 30-50% obrotu to była moja kasa. No i na następny dzień rakieta. Ale już wyszedłem bo spodziewałem się w raporcie na makaronach z 10 milionów a jest 1 milion.
Nie wiem czy Tomi tu zatrzymał spadki na 1zł ale na pewno wychodząc zatrzymał wzrosty powyżej 1,3zł. Bo trochę tego papiera miał. Ktoś łyknął jego akcje ale dalej kursu nie pcha. No bo jest wiele innych spółek gdzie wystarczy mała iskra. A tu trzeba by polewać benzyną aby kurs wystrzelił.