Mili Państwo. Ciekawi mnie czemu za pieniądze akcjonariuszy prezes skupował akcje z rynku po cenach prawie 1,8 złotego? Za swoje jakoś nie skupuje do prywatnego portfela? Jak tak wierzy w te swoje perełki to może niech udowodni, że jest zdolny osiągnąć 20% czy 33,33% w spółce którą zarządza i w końcu za swoje pieniądze coś zdziałać ! Premię prawie 200 koła to można sobie było wypłacić za papierowe wyniki. To samo członkowie rady nadzorczej. Gdzie wasza wiara w spółkę?