Widac tez niestety erozje marzy , jak policzy sie koszty materiałów , robocizny do przychodowe w IV to jest to wyraźnie powyżej takich samych wyliczeń za cały rok . Czyli pewnie zegarki sa super rentowne a pozostałe gadzety wciaz świetna marzy ale jednak następuje spadek względem biznesu na zegarkach .
Pytanie jaka jest pojemność rynku na biżuterię drewniana i jak długi jest efekt nowości kiedy następuje moment nasycenia rynku . Swoja droga 4300 zegarków rocznie na cala polska to wręcz sprzedaz ze szczęk na bazarze . Tutaj zagłostka dla zarządu jak poda w ekspansje do galerii w calej polsce to czy koszty stoisk zostana pokryte przez przychody ? Czy polska B bedzie kupowała gadzet za 330 netto czyli 400 pln ?
Jakies inne kwestie Panie i Panowie ?