Jest jeszcze jedna istotna rzecz. Równie dobrze mogliby podbić kurs na 18-20 i poubierać ludzi. Jednak wolą podbić na skromne 15,50 i zrzucać momentalnie. W ten sposób łatwiej im straszyć ulicę i odbierać akcje. Nie chcą, żeby kurs wyrwał w górę, bo już nie odkupią tanio tych akcji.