Podobno od 3 lat I3D szuka inwestora - było już nawet kilku zainteresowanych ale się wycofali. Dlaczego? Nie wiem - przyczyn może być wiele: wygórowane oczekiwania finansowe zarządu, due dilligence wykazało kłopoty finansowe, brak realnych synergii z nowym podmiotem.
Spółka ma dużo atutów: sprawny zespół programistów, własne silniki 3D (liquid i quazar), bogate portfolio zrealizowanych i działających wdrożeń (w przeciwieństwie do konkurencji); rozpoznawalną markę. Ale po stronie minusów też jest bogato: ogromne zadłużenie, brak kontraktów w dynamicznie rozwijającej się branży; brak komunikacji PRowej z akcjonariuszami i rynkiem.
W zależności jak analizę SWOT czyta potencjalny inwestor takie podejmuje decyzje.
Na wstępie napisałem "Podobno" - to ważne, gdyż informacje są nie potwierdzone, bowiem oficjalnie wiemy tylko o 1 potencjalnym (węglokoks) który rozmył się i wszyscy zapomnieli.
Zatem - czekamy na 2017:)