Jak już pisałem spółka ( na własne życzenie ) stała się synonimem żenady i obciachu , nie wiem więc po co miałby się zainteresować nią inwestor i to strategiczny ? Taniej i bez uszczerbku na reputacji czy wizerunku owego inwestora byłoby przejęcie i tak nielicznych pracowników I3D :) Rynek VR/AR dokładnie widzi jak nieporadne w swoich działaniach jest I3D a co za tym idzie również potencjalny inwestor . Zresztą wystarczy spojrzeć na zachowanie się kursu a wszystko stanie się jasne , niestety ale rynek nie postrzega I3D dobrze .