nie wiem czy wiecie, ale duża część biznesu tego gościa w ramach Tele Polska Holding polegała na oszukiwaniu starszych ludzi, którzy nieświadomie podpisywali umowy z firmą używającą skrótu TP i tak legitymującą się przez jej konsultantów (celowe wzbudzanie skojarzenia z Telekomunikacją Polską). Czy chcecie brać udział od strony moralnej w jakimkolwiek biznesie takiego cwaniaka? Emeryci po tym jak chcieli zrezygnować z umowy z tym operatorem musieli płacić kary w setkach złotych. Podoba wam się moralność takiego biznesu?