Dzień dobry,
za nami piąty tydzień niezdecydowania (tak wyglądają tygodniowe świeczki z ostatnich 5 tygodni). Pan Jankes ma rację moim zdaniem z tym zakleszczeniem. Wydaje się, że jednak SMA55T (kto wie dlaczego?) jest istotniejsza od "50" - i stanowi poważniejszy opór, który nie był jeszcze testowany. Jesteśmy też już dluższy czas (ca2 tyg) pod SMA250D. Nieuchronnie zbliża się rozstrzygnięcie. Linia naszego, wciąż jeszcze jednak "kruchego" kilkumiesięcznego trendu zmierza ku linii spadkowej (III.2015 - VIII.2015 - X.2015 - V.2016) - i tu przed "zwarciem" powinien nastąpić jakiś znaczący ruch. EMA5D z EMA10D też zbyt długo w takiej prawie styczności nie pociągną. Ogólnie dalej nie wygląda to wcale najgorzej - w ujęciu tygodniowym i miesięcznym bz od dłuższego czasu - znacząco "in plus" - i nic specjalnie tu się nie zmieniło - a jeśli już to raczej wygląda to lepiej niż te parę tygodni temu. Złoty krzyż na D za nami. Sugerowałbym średnio zaawansowanym - poszukajcie sobie wykresów innych spółek gdzie można doszukać się pewnych analogii z naszym i może zaprezentujcie swoje wnioski. Prawdopodobne jest wciąż oczywiście zejście kursu w kierunku linii o której wyżej - tak dla "oczyszczenia atmosfery" - po drodze mamy jednak już kilka dość istotnych poziomów obrony - i jeśli już to tam moim zdaniem lepiej ewentualnie dokupić niż wpadać - broń Panie Boże - w jakąś panikę. Przy takim scenariuszu ruszymy w górę z nieco niższych poziomów - ale za to z większym impetem. Im dłużej właściwie idziemy tu bokiem - tym bardziej znaczący ruch nastąpi... więc nie ma tego złego - jak to mówią...
A tak z innej beczki - proponuję założyć nowy wątek pt " ITG - 2017 - tydzień 8 - ...." - może tak żeby zachować ciągłość tematyczną i łatwiejsze odnajdywanie się Szanownym Członkom naszego...Klubu.
I może lepiej niech zrobi to ktoś nowy - może będzie miał bardziej szczęśliwą rękę. Zasada kto pierwszy ten lepszy - włącznie z autorytarnym uprawnieniem nadania nowego "podtytułu" (jeśli chodzi o mnie stary - "Złoto..." mogłoby zostać...).
Jeśli się uda - to postaram się później skreślić parę zdań dot. mojej subiektywnej opinii nt. środowego WZA ...mam nadzieję że w nowym wątku.
PS Niektórzy jak czytam zawyrokowali że się "ewakuowałem"... powiem tak - będę tu jeszcze na pewno bardzo długo :))