I poszło z marszu. Spółka po długim zastoju została nareszcie zauważona i jak na tą chwilę zachowuje się fenomenalnie. Sprzedający nie rzucają akcjami jak opętani, a wręcz odwrotnie sprzedających brak. No chyba że ten kupujący to tłusty wieloryb i co się pojawi ciut więcej to dobiera bez krępowania się. Autostrada otwarta, przy takich obrotach możemy grzać dalej