Problem z Liberty polega na tym, że Gupta nie sprzedaje posiadanych aktywów. Nie bo nie i już.
Na sprzedaży praw do emisji CO2 z huty w Ostrawie zarobił więcej niż na produkcji stali. Teraz stać go na utrzymanie stojących hut nawet 5 lat.
Biurokraci w UE stworzyli mechanizm zarabiania na nieprodukowaniu.
Po co drogo produkować jak można sprzedać darmowe uprawnienia do emisji a towar ściągnąć z krajów gdzie produkcja jest dużo tańsza bo bez bzdurnych opłat i podatków. W ten sposób działa Liberty i pewnie jeszcze kilku innych biznesmenów z różnych branż.