co do informacji na temat wygaszenia działaności przez Syndyk i nierealizowania zaczętych kontraktów to obiło sie mi o uszy ;) że wynikało to po części z tego, że gdyby nawet kontrakty były realizowane, to ewentualne wpływy (wynagrodzenia za kontrakt) objęty był cesją na rzecz wierzycieli. Czyli = firma pracuje, zleceniodawca płaci kasę na konto, a kasa znika do wierzyciela (a pracownicy nie dostają wypłat bo kasa firmowa świeci pustkami).
Jedyną rozsądną opcją jest tu możlwiość dogadania się Studenckich (cichaczem) z wierzycielami , żeby ta kasa nie znikała automatycznie (albo układ). Inaczej tego nie widzę. Co wpłynie na konta techmexu - automatycznie z nich zniknie.