Zaskakujaca opieszalosc w przekazywaniu informacji po WZA, jak na społke, ktorej powinno zalezec na poprawianiu wizerunku, nie tylko przed akcjonariuszami, ale tez przed potencjalnymi klientami, ktorzy podobno "czekaja" na zawarcie umow wypowiedzianych przez p. syndyk.
Zagrywki na GPW nauczyly mnie, ze jak wszyscy psiocza na spolke to najwyzszy czas kupowac, co tez uczynie, zaczekam jednak na 1,80. to kwestia 2-3 dni.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze, pytanie tylko czyje?