Sagan jeszcze mówił o zainteresowanych fundach i stąd ewentualnie emisja dla tych fundow przed wejściem na GPW a tu nagle w ogóle taki pomysł się rodzi by nie przechodzić i delisting. Kto to wymyśla. Coś musi być na rzeczy tylko nie wiem po co tak kombinować mając rzekomo super produkt. Dlaczego nie iść drogą Scope i Garsteckiego. Martwi mnie to ze w ogóle prezes dopuszcza taki scenariusz zamiast mówić i drodze na GPW, o kontrakcie o dywidendzie to on zaczyna kombinować. I co te 550tys akcji puszcza po 10zl a delisting zrobią po 13zl. Ktoś zarobi 30proc a wielu akcjonariuszy na stracie 30 proc lub więcej..Oby sprawa nie zakończyła się w KNF i sądzie