Można teoretyzować, nie wiadomo nigdy jak zareaguje rynek, ale co mogę powiedzieć, to to, że ja też zaryzykuję i nie oddam teraz.
O ile mnie logika nie myli, nie mogą ściągnąć spółki nie pozwalając takim jak my ich potem sprzedać, wtedy kiedy ogłoszą wykup, albo ściągnięcie z giełdy, powinni je wykupić za podobną do tej ceny i jest to, o ile mi logika dobrze podpowiada uregulowane prawnie.
Przez pierwsze 2 tygodnie od wezwania maglowałem internet, pisałem gdzie się dało, żeby ustalić teoretyczny, dalszy przebieg tego wezwania. Na moje nie wyjdą z giełdy, ale pozbędą się akcji do pakiety 51% (tak żeby mieli przewagę w głosowaniu). Żeby to osiągnąć zrobili dodruk, żeby potem comsa nie miała powodu trzymać swoich akcji, następnie je skupiono ogłaszając obecne wezwanie (do, którego obowiązywała ich ustawa), by potem zacząć te akcje ponownie puścić do obiegu giełdowego, w taki sposób pkp plk z arp może odzyskać (przy założeniu, że ich akcje pójdą w okolicy 2 zł za sztukę) może odzyskać zainwestowany kapitał w dodruk i wykup obecnych akcji, równolegle zostawiając sobie taki pakiet akcji, że będą w pełni sprawować kontrolę nad TRAKCJA.
Sorki za błędy i interpunkcje, mam nadzieję, że treść zrozumiała.
pozdro