Tylko drobni w swojej masie zawsze kupują i oddają na końcu bo jak mawia nasz mistrz reagują na kolory zielony i czerwony w odpowiedni dla siebie sposób.
Nie jest to też spółka w której mógłbym się zakochać zwłaszcza po tym jak się traktuje akcjonariuszy - tylko przecież tu nie o miłość do spółki chodzi.