Witam . Chlapie fala po głębinie statek płynie bum tralalala bum. Tak poważnie to oczekuję że do końca czerwca dojdziemy do tych czterdziestu czterech i pół zeta . Mam cichą nadzieję że wcześniej . Ja osobiście zostaję conajmniej do sześćdziesięciu zetów .Podkreślam to jest tylko moja opinia że akcje są tyle warte . Proszę się tym nie sugerować każdy swój rozum ma . Powyżej w/w szczytu(44.50) zniknie nawis podażowy i wtedy mam nadzieję że sky is the limit. Pozdrawiam !