Mam obawę że dzisiejsze wzrosty to zabieg czysto techniczny przeprowadzony przez dużego akcjonariusza który w grudniu ogłosił że zszedł poniżej 5%. Proszę zauważcie, że cały czas akywna była podaż na duzym wolumenie, teraz zaktywizował sie popyt ale obroty nie dorównują trendowi spadkowemu.
Mam obawę dotychczasowy że "sypacz" wyhamował sprzedaż, podkręci popyt na 1-2 max 3 sesje a od poniedziałku zacznie znowu oddawać na poziomach 40-50 gr. Po prostu poziom poniżej 40 gr jest dla niego nie akceptowalny zatem podnosi kurs wkręca chętnych a za najpóźniej za tydzień zacznie znowu sypać.
To tylko moja teoria, czy prawdziwa będziemy wiedzieli za kilka sesji.